Czy mogę trochę opisać Ciebie, i Twój charakter ?
Tylko proszę, uwierz, znamy się trochę czasu i wydaje mi się, że mogę sobie pozwolić na szczerość w mojej ocenie Twojego charakteru i podejścia do życia.
Masz potrzebę, by ludzie cię lubili i podziwiali, jednak jesteś osobą krytyczną wobec siebie. Masz pewne wady osobowości, ale potrafisz je kompensować tym, co jest w tobie dobre. Masz duże możliwości, które wciąż pozostają niewykorzystane. O ile na zewnątrz możesz wyglądać na osobę zdyscyplinowaną i opanowaną, wewnątrz często trapi cię niepewność i martwisz się o wiele spraw. Niekiedy masz poważne wątpliwości, czy twoja decyzja była dobra albo czy twoje czyny były właściwe. Lubisz pewną ilość zmian i różnorodności, a kiedy osaczają cię ograniczenia, odczuwasz niezadowolenie. Cenisz sobie własną niezależność myślenia i nie przyjmujesz cudzych twierdzeń bez przekonujących dowodów. Życie nauczyło cię, aby nie przesadzać ze szczerością, kiedy się przed kimś otwierasz. Czasem bywasz osobą otwartą na ludzi, przystępną i towarzyską, ale innym razem zamkniętą, ostrożną i zdystansowaną. Niektóre z twoich marzeń wydają się być nierealistyczne.
Mam nadzieję, że uznasz moją opinię o sobie choć częściowo za celną i prawdziwą…
Może w paru miejscach mógłbym napisać więcej
Ale
…
…
Cóż, mogę się przyznać, że sięgnąłem do Wikipedii i artykułu na temat efektu Forera.
Bertram R. Forer zasłynął eksperymentem, podczas którego dał studentom do wypełnienia test osobowości, na podstawie którego każdy z nich otrzymał potem analizę swojej osobowości. Studenci mieli ocenić na ile się zgadzają z ta analizą wystawiając jej oceny od 0 ( najmniej ) do 5. Średnia ocena analizy wyniosła 4,26 … czyli można przyjąć, że całkiem nieźle.
Numer polegał na tym że Forer nawet nie czytał tych testów, a wszyscy studenci otrzymali identyczne analizy ( podobne do tekstu którym Was zaatakowałem ).
Za podstawę działania tego efektu można przyjąć z jednej strony zaufanie do osoby wykorzystującej ten mechanizm, z drugiej umiejętne sformułowania użyte w komunikacji pomiędzy stronami. Jak przeczytacie na spokojnie tekst który zamieściłem to wyjdzie Wam totalne lanie wody. Jak to ładnie mówią takie pitu pitu bez konkretów.
I zasadniczo to jest podstawą funkcjonowania efektu Forera ( czasem zwanym efektem horoskopowym ). Podstawą jest tak skonstruowane twierdzenie, by pasowały do jak największej liczby sytuacji opisywanych oraz na tyle niejasne by nie można ich było w prosty sposób odrzucić.
Proste twierdzenie „wkrótce wyruszysz w podróż która będzie dla Ciebie ważna” jest tego pięknym przykładem. Każdy z nas prędzej czy później w jakąś podróż wyruszy, a słowo „wkrótce” też daje szerokie pole do popisu przy interpretacji.
Co ciekawe mechanizm opisany przez Forera jest spotykany dużo częściej niż byście się spodziewali. Metoda ta dość często jest stosowana w marketingu, gdy sprzedawca stara się przekonać kupującego do tego, że zna jej potrzeby i wszelkiego rodzaju „badania osobowości” z gazet.
Każdy z nas ma dość naturalną cechę objawiającą się poszukiwaniem swojej osobowości w opisach charakterystyk, a wystarczy że są one wystarczająco szeroko opisane i już podświadomość działa. Tu też staje się jasne czemu ważny jest, ten kto nam przedstawia taką treść. Zaufanie do drugiej strony powoduje, że nasza naturalna nieufność zostaje uśpiona i nie zwracamy uwagi, że coś tu nie gra.
Co ciekawe, na dość podobnym mechanizmie bazują niektóre ataki w cyfrowym świecie. Na pewno słyszeliście o wyłudzeniach opartych na rzekomym przestępstwie popełnionym przez ofiarę. Najczęściej w tym miejscu pojawiają się wszelkiego rodzaju podteksty seksualne :
„Mam dowody, że ty [ imię, nazwisko nik z FB ] jesteś [ pedofilem / erotomanem ]. Mam Twoja korespondencję i nagrania z Twojego komputera na których to widać. Upublicznię to w Twoich mediach i wśród Twoich znajomych. Zniszczę Twój wizerunek w oczach pracodawcy i zgłoszę to na Policję.
Jeżeli chcesz tego uniknąć ……….”
Ładny tekst ? Sam go przed chwila wymyśliłem ( w oparciu o oryginalną treść opublikowana kiedyś na niebezpieczniku ). Zero konkretów, sporo sugestii i ta nieuchwytna groźba zniszczenia czyjejś reputacji.
„mamy nagrane co robiłeś / robiłaś przed komputerem”
„mamy Twoje filmy”
„wiemy co robiłeś”
„wiemy z kim pisałeś / pisałaś”
Zobaczcie jak takie stwierdzenia podnoszą ciśnienie nie niosąc za sobą praktycznie żadnych treści. I o ile ciężko tu mówić o zaufaniu do nadawcy wiadomości, to z kolei pojawia się stres związany ze strachem, i chęć wyplątania się z kłopotów.
Szczególnie jak trafi na osobę podatną na naciski ……. Która ma coś za uszami.
I nie mówimy to o niczym tak poważnym jak pedofilia ( to jest dla przestępców po prostu bardzo nośna linia ataku ), z tego co pamiętam zdecydowana większość rzeczy która nazwijmy to podpada pod pornografię nie jest ścigana przez prawo.
Zresztą … hmmm jak by się tak na poważnie zastanowić, to powiedzcie mi, ilu znacie szantażystów którzy by doniosło na swoja ofiarę Policji ?
Listy od firm kurierskich, wiadomości od sprzedawców to wszystko opiera się na prostym mechanizmie umieszczeniu minimalnej liczby informacji wystarczająco ogólnie opisanej, przy jednoczesnym nacisku na czas. Nam się wyłącza myślenie bo akurat czekamy na paczkę i już problem gotowy
Zresztą, jak się przyjrzycie dużej części przekrętów opartych na wzbudzaniu zaufania, znajdziecie w nim elementy efektu Forera. Guru głoszący wizje innego ładu lub porządku ? 90% z nich jak się posłucha na zimno ……… ehm wychodzi znany nam mechanizm
Tak więc następnym razem jak natraficie na horoskop, wróżkę, guru….. lub list od anonima z groźbą lub szansą na wzbogacenie, uspokójcie się. Przeczytajcie jeszcze raz, przeanalizujcie. Zastanówcie się na ile treść pasuje do Was ….. a na ile do 90% ogółu.
Bo możecie trafić po prostu na jakiegoś wielbiciela lub wielbicielkę efektu Forera.
Inna sprawa ( tak, naprawdę już kończę ) wiecie o tym, że spora część teorii spiskowych również opiera się mechanizmy działające w tym efekcie?
PS. Wypociny powstały pod wpływem artykułu o efekcie Forera, Huberta Talera ze Spider’sWeb