Wybaczcie… ale po prostu …

Ukraina się broni kolejny dzień podczas gdy u nas narasta zobojętnienie do sytuacji…

Iran i Izrael wzięły się za łby, przy czym żadna ze stron czysta w tym konflikcie nie jest. Wybrańcy świata uznają że mają prawo robić co im sie podoba w ramach własnych interesów, a drudzy z założenia fanatycznie podchodzą do spraw różnic kulturowych i narodowościowych.

Co ciekawe najbardziej winni tego konfliktu historycznie są Brytyjczycy którzy takie granice geopolityczne forsowali w 1948

Tu taki mały wtręt… poniekąd rozumiem Izrael, bo sami wiemy jak to jest żyć z sąsiadem który nie dość że jest z lekka psychiczny to na dodatek właśnie buduje w garażu bombę, ale tłumaczenie że musiało się profilaktyczne bombardować i zabijać jest …. co najmniej obłudne.

W Afryce się mordują ale to już nikogo nie obchodzi..

W Ameryce zaczyna się coraz bardziej gotować bo kraj powstały z imigracji wyrzucający imigrantów ku zgrozie dużej części ekonomistów i przedsiębiorców już przestał się certolić i już nie trzeba mieć kartoteki by zaliczyć deport.

Na naszym podwórku do standardowych anty partii “ja wiem lepiej” dołączyły partie głoszące że od Rosji groźniejsza jest Unia przez którą żyje nam się gorzej niż pod wpływem Putina. Najlepszym tego przykładem jest wprawdzie Białoruś ( jak byście tam jechali weźcie ziemniaki .. ponoć niezły kurs wymiany ) ale kto by się rozglądał .. ważne że pokazali “wroga” na którego można zwalić kłopoty z pracą z cenami i z pryszczami….

A ja powoli wymiękam…

Po prostu nie mam siły

Najlepiej by było zapomnieć lekcje historii z Panią Horbowską, nie rozumieć piosenek Kaczmarskiego, nie analizować ruchów faszystowskich i narodowych w latach 1910 – 1939.

Najlepiej było by łykać ten populizm który leje się z ekranów i głośników jak pelikan i wierzyć że ktokolwiek z polityków myśli o czymś więcej niż zysk dla swojej wyłącznie racji i partii.

Najlepiej było by nie widzieć jak łatwo jako naród dajemy się manipulować przez tych co naprawdę nam źle życzą.

Problem polega na tym, że ja ciągle wierzę w ludzi, w świat, i w coś co się ogólnie nazywa uczciwością i człowieczeństwem. Że rodzice w swoim szaleństwie wychowali mnie na osobę co szanuje honor i dobro ogółu.

Nie taki stadionowy, wywrzeszczany po pijaku razem z Bogiem i Ojczyzną, tylko cichy i bezinteresowny i wyrażony nie po to by przyje….ć oponentowi, ale by się z nim dogadać i wspólnie egzystować

Bo może to w tych czasach nie modne …. ale szanuję Twój świat, Twoje zdanie, Twój Honor, Ojczyznę i Boga. Mogę się nie zgadzać z Tobą, ale nie widzę powodu by Twoje inne podejście do świata miało powodować moją nienawiść..

I nie rozumiem kapłanów nawołujących do krucjat, polityków mówiących o ataku w obronie, czy przeróżnych guru wskazujących zło które należy w imię własnych racji niszczyć.

Ten globus i bez naszych ruchawek ledwo zipie, a my jako ludzkość naprawdę zachowujemy się jak banda uczniaków z paczką dynamitu, zapałkami i cholernie cienkiej tafli lodu…

Wybaczcie .. musiałem to z siebie wyrzucić
Nawet jeśli komuś podpadłem.

PS. pojutrze już a politycznie i społecznie …. zdjęcia. Hmm zresztą nie tylko zdjęcia, bo jeszcze jeden mój projekcik się wykluł i zaczyna krążyć po świecie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *