Wróciłem
Dwa i pół tygodnia temu zaczęła się moja walka z Covid-19. Walka która jeszcze się nie skończyła i która mogła się skończyć jako ostatni wpis w mojej historii. Trafiło mnie klasycznie, wysoka gorączka, coraz większe ...
Dwa i pół tygodnia temu zaczęła się moja walka z Covid-19. Walka która jeszcze się nie skończyła i która mogła się skończyć jako ostatni wpis w mojej historii. Trafiło mnie klasycznie, wysoka gorączka, coraz większe ...
Przychodzi facet do fryzjera i prosi by go obciąć, trafia na nowa fryzjerkę i zaczyna się rzeźnia… – Jak Pana obciąć– Krótko po bokach więcej na górze…– ale jak ?– eee no żeby to jakoś ...
11.09.2001 Dzień który zmienił nasz świat, Dzień w którym wiara w to co nas otacza została zachwiana.. Dzień w którym zaczęliśmy się bać Dzień w którym pozwoliliśmy sobie założyć homonto w imię naszego bezpieczeństwa Dzień ...
Ostatnie tygodnie były masakryczne. Mnóstwo roboty, mnóstwo nieoczekiwanych zwrotów akcji i mnóstwo załatwiania, ustalania i dogadywania. Z jednej strony mocno pozytywne bo wszystko się udało ( rzutem na taśmę ) dopiąć, z drugiej strony niektóre ...
Projekt przerobić Kędzierskiego na ciacho uważam za nieudany i zamknięty oficjalnie. Więcej ruchu, mniej niezdrowego żarcia i inne tego typu porady zaowocowało że moja poczciwa towarzyszka porażki ( waga ) stęknęła jeszcze ciężej i padła ...
Dziś jest rocznica dnia kiedy zrozumiałem, że nie zrozumiem. Dziękuje Facebooku że mi o tym przypomniałeś Dokładnie tego dnia, parę lat temu, usłyszałem od Pani którą chciałem przepuścić w drzwiach, że jestem świnią, bo robię ...
Przyznaję się. Popełniłem ten straszny czyn i założyłem sobie konto na Instagramie. Nie żebym rezygnował z czegokolwiek obecnie używanego, co to to nie. Po prostu zapewne uzależniłem się. Nie wiem czy wiecie, ale zgodnie z ...
Ten tydzień był szalony. Zaczęło się od czasowego pożegnania się z wszystkimi silnikowymi pojazdami. Samochód wraca do zdrowia po moim osobistym debiliźmie ( dalej mną trzaska jak o tym wspominam ) a hulajnoga podczas testów ...
Odbyłem dziś mocno specyficzną rozmowę ze znajomym z którym od wielu lat się nie widziałem. Dziwnie się poczułem, w momencie gdy kolega zaczął się interesować się „ile na tym zarabiam”. I nie chodziło o moja ...
Cichcem zakradłem się na uczelnię, w masce na twarzy, przyciemnianych okularach i rękawiczkach. Dostałem się do dziekanatu i odebrałem kopertę. Potem szybko wyszedłem z budynku i zniknąłem w tumanach kurzu zostawionych za samochodem. W ten ...
Wiecie co … rozweseliła mnie dziś jedna przemiła pani. Dzwoni telefon, klasyczny wstęp – “coś mi nie działa”. No to odpalamy szklana kulę.. co Pani chciała zrobić… ok… – czy Pani jest w domu czy ...
Wiecie co …. Jakoś dzisiaj mi ciężej z optymizmem patrzeć przed siebie. W starciu z cholernym wirusem jako cywilizacja, przegrywamy. Włosi, Hiszpanie, Anglicy zaczynają przebąkiwać o selekcji naturalnej i kolejce do respiratorów. Nasz grajdołek schował ...